Telenowele meksykańskie | Podróże i kultura Meksyku

Telenowele

Urszula Rapacz
2 lutego 2016

Z hiszp. novela oznacza powieść, stąd telenowele biją wszelkie rekordy długości (liczba wyprodukowanych odcinków musi mieć przynajmniej 3 cyfry) i nazywane są tasiemcami.

usurpadora 2O tym, jak bardzo telenowele są popularne w samym Meksyku, nie muszę nikogo przekonywać. Oglądają je praktycznie wszyscy, nawet dzieci. Choć nie są one tak popularne jak w Kolumbii, istnieją nawet specjalne kanały telewizyjne, na których telenowele lecą 24/7!
Generalnie, telewizja rozpoczyna ich emisję już o godzinie 15:00. Co ciekawe, do godziny 17:00 lecą telenowele przeznaczone dla dzieci, np. Carrusel, ¡Vivan los niños! czy Serafín. Dzieci często zostają posadzone na kanapie i pozostawione na pastwę telenoweli, aby mamy w tym czasie mogły posprzątać, poprasować czy wypełnić inne obowiązki. Dlatego coraz częściej Meksykanie nazywają telewizję caja idiotizadora (ogłupiające pudło) lub la nueva niñera (nowa niania). Następnie, aż do godziny 20:00, emituje się seriale dla nastolatków: El juego de la vida, Primer amor, a na koniec telenowele dla dorosłych: La usurpadora (Paulina), Destilando amor (Miłość jak Tequila) i Amor real (Prawdziwa miłość).

W Meksyku nie ma Dobranocki o godzinie 19:00. W Meksyku dzieci (nawet jeśli mają 5 lat, czego sama byłam świadkiem) doskonale wiedzą, że idą spać dopiero po skończonym odcinku takiej a takiej telenoweli. Nawet, jeśli ta telenowela kończy się o godzinie 22:20...

esmeralda 3Telenowele są kręcone pod publikę, mało w nich sytuacji i wątków realnych. Wiele telenowel wyprodukowanych w ubiegłym stuleciu zostało nagrane w hacjendach (Amor real) lub na ranczu (Destilando amor), co nie oznacza, że tak żyje większość społeczeństwa, ani nawet połowa. W końcu nikt nie chce oglądać jak „inni też klepią biedę”. Dzięki temu można podpatrzyć jak żyją bogaci, poznać życie wyższej klasy społecznej i pożyć jej problemami. W meksykańskiej telenoweli nie znajdziemy „opalonych” Meksykanów, często dyskryminowanych w życiu codziennym, prowadzących skromne życie na przedmieściach czy ciężką pracą utrzymujących rodzinę w slumsach. Tam znajdziemy tylko „białych”, będących synonimem piękna, bogactwa, szczęścia i dostatku. „Białych”, którzy są ideałem, celem dążeń każdego widza, meksykańskiego widza… Niestety, życie codzienne w niektórych aspektach odzwierciedla telenowele. Szczególnie, jeśli chodzi właśnie o ten niepisany podział społeczny ze względu na kolor skóry – „ciemniejsi” są często dyskryminowani i uznawani za gorszych.

amor realWiele meksykańskich telenowel doczekało się emisji za granicą. Są bardzo tanie, więc łatwo je sprzedać – jako prawdziwy hit emitowane są w… Maroku! Zresztą, co tu dużo gadać. Na pewno każdy z Was pamięta Esmeraldę czy Paulinę (La Usurpadora), kiedy to 20 lat temu cała Polska z zapartym tchem śledziła ich perypetie.
Stad, najlepszą gratką dla gringo jest załapać się do telenoweli! Takie role są świetnie opłacane, sama zastanawiałam się nad udziałem w castingu 😉
Nie tylko w Meksyku, ale też w Kolumbii i Wenezueli, produkcja telenowel przybrała charakter przemysłu – tak jak w Hollywood. Lata mijają, a przemysł telenowel tylko kwitnie. Nie bez powodu w 2008 roku dochody meksykańskiej telewizji ze sprzedaży telenowel przekroczyły 400 milionów USD i (uwaga!) dorównały dochodom jakie osiągnęła wtedy brytyjska stacja BBC.

Kilka razy próbowałam wkręcić się w systematyczne oglądanie telenowel w Meksyku. Jednak ostatecznie wymiękłam po tym, jak w jednej z nich (emitowanej o godzinie 15:00), matki dwójki dzieci (5 i 8 lat) skoczyły sobie do gardeł, bo „on molestował palcem swoją młodszą kuzynkę”.
Telenowele z Meksyku są jak hiszpańskie horrory – dla ludzi o naprawdę mocnych nerwach…

Share Button

Komentarze

Podróżniczka bez granic. Pasjonatka kultury Meksyku i jego kontrastowości, specjalistka w krajach hiszpańskojęzycznych. Z zawodu coach i lider zespołu, project manager o przytomnym i analitycznym umyśle, tłumacz.

Urszula Rapacz

Wieści z Meksyku

zobacz wszystkie

Copyright©2016 Aztecas.eu
Wszelkie prawa zastrzeżone.

Blog o Meksyku, przewodnik online